The Canadian Guitar Forum banner

Przetworniki ultradźwiękowe - czy ktoś o nich słyszał, używał z powodzeniem??

5.9K views 12 replies 7 participants last post by  jimcatblues  
#1 ·
Czy ktoś słyszał kiedyś o Ultrasonic?? Szybkie wyszukiwanie w Google mówi, że były produkowane w Niemczech przez "krótki czas pod koniec lat 80-tych". Zaledwie 6 miesięcy, jak wynika z niektórych rzeczy, które czytałem. Kupiłem jeden (nowy) na pchlim targu na początku lat 90-tych. Musiał być tani, ponieważ chodziłem do liceum i był zepsuty!! Bardzo się staram zapamiętać, ale 15 dolarów wydaje się znajome. Wyglądał jak EMG z płaską czarną plastikową osłoną i dużym zakreślonym "U" na środku. Kupiłem go z zamiarem umieszczenia go w pozycji mostka mojej Harmony Strat, aby uzyskać bardziej odważne brzmienie. Nie działało. Nie wiedzieliśmy, co do cholery robimy. Wyraźnie pamiętam, że na pudełku było napisane "Szyja". Myśleliśmy, że to może być powód. Nie mieliśmy też pojęcia, że powinniśmy podnieść potencjometr z 250K do 500K. Na stronie Ibaneza znajduje się wiele wersji. Pojedyncze H/B i pełnowymiarowe H/B, wszystkie rozróżniane przez "Ref #'s". Ref 1, Ref 2, Ref 3 itd... Mam Ref 4. Na tej stronie jest napisane, jaka powinna być zamierzona pozycja. Wymienia pozycję Ref 4 jako "dowolną", ale jak powiedziałem, pamiętam, że na pudełku było napisane Szyja. Inna strona gitarowa... trafnie nazwana "Guitar Site" jeden z członków forum bardzo szczegółowo opisuje każdy "Ref" i jak on (oni) chcieliby, żeby nadal były produkowane. Mają Ultrasonics w różnych gitarach i używają Ref 4 w szyjce jednej z nich. Skopiowałem i wkleiłem fragment (bo on... oni, rozwijają się... tak jak ja teraz) o tym, jak mają "płaską charakterystykę częstotliwościową". Zdecydowanie ponad moje pojęcie!! "...rzecz w przetwornikach Ultrasonic polega na tym, że mają one idealnie PŁASKĄ charakterystykę częstotliwościową... co oznacza, że wszystkie częstotliwości są odtwarzane dokładnie na tym samym poziomie głośności w całym spektrum częstotliwości, co sprawia, że są idealnie regulowane (za pomocą regulatorów barwy) w zależności od tego, jak twoje uszy słyszą najlepszy dźwięk! Jest to w przeciwieństwie do większości przetworników gitarowych, które mają wyraźny garb w częstotliwościach średnich. To powoduje, że regulatory barwy są zakłócone, aby zrekompensować ten garb. Zatem większość osób niezaznajomionych z tym faktem pomyśli, że Ultrasonics nie mają średnicy. To nieprawda, po prostu dlatego, że wysokie i niskie tony są na tym samym poziomie co średnica w przetwornikach Ultrasonic. Dlatego musisz dostosować regulatory barwy w swoim wzmacniaczu i gitarze, aby pozwolić Ultrasonics naprawdę, i mówię NAPRAWDĘ zabłysnąć!!! Kiedy już to zrozumiesz, POKOCHASZ przetworniki Ultrasonic!" Rozwijają temat bardziej szczegółowo na temat konieczności dostosowania ustawień wzmacniacza, aby zrekompensować płaską charakterystykę przetworników. Mam kilka zapasowych przetworników/potencjometrów/przełączników w szufladzie. Zamierzałem złożyć pickguard H/S/H Strat (dla starej Harmony). Po prostu nie wiem, jak przydatne byłoby to, aby dopasować go do przetwornika, który nie ma "płaskiej charakterystyki częstotliwościowej". Myśli??
 
#2 ·
Cóż, z pewnością, jeśli są zbudowane tak, aby zapewniać płaską odpowiedź, to różnica między tymi, które są oznaczone jako "szyja" lub "mostek", prawdopodobnie dotyczyłaby poziomu wyjściowego i instalowania ich w taki sposób, aby równowaga poziomu szyja/mostek była przyzwoita.

Chociaż przetwornik może mieć na celu zapewnienie płaskiej odpowiedzi, sama gitara NIE ma płaskiej odpowiedzi. I oczywiście, zanim sygnał przejdzie przez pedalboard, ten profil częstotliwości jest ponownie kształtowany.

Krótko mówiąc, nie martwiłbym się tym. To przetwornik. Albo działa, albo nie.
 
#3 ·
Zbudowałem od podstaw gitarę z komorą H-S-H i wypróbowałem przetwornik H UltraSonic o średniej mocy wyjściowej w pozycji mostka. Kupiłem go, ponieważ przedstawiciel TC Electronics potwierdził, że Bill Lawerence zaprojektował je specjalnie do współpracy z programowalnym korektorem TC. Nigdy nie posiadałem tego urządzenia TC, ale koncepcja zrobiła na mnie wrażenie jako bardzo przydatny dźwięk bazowy, podatny na własną regulację barwy i, wraz ze świetnym odczepem cewki, pokrywający duży obszar dźwiękowy. Nadal go mam i używam w 2022 roku.
 
#5 ·
Przetwornik mostkowy Ultrasonic bardzo dobrze mi służył, dlatego wciąż go używam. Po pierwsze, bardzo dobrze komponuje się z pozostałymi dwoma, przetwornikiem mostkowym SD QuarterPounder Tele w pozycji środkowej i SD Mini59 w pozycji szyjki. IIRC UltraSonic ma magnesy neodymowe, a różnica między 3 wersjami polega na tym, jak masywne są magnesy. Miałem szczęście z wyjściem na średnim poziomie. W trybie single coil z odczepem jest bardzo dobrze zbalansowany z wyjściem Tele i uzyskuje świetny ton Plinky Strat. Brzmi dobrze sam w sobie, a przełącznik odczepu cewki jest naprawdę świetny do uzyskania bardzo podobnego tonu z odrobiną więcej średnich i DUŻO większą mocą wyjściową. Mogę rozpocząć lead (który często zaczyna się na przetworniku szyjki), przejść z powrotem do single coil bridge na kilka taktów i przejść do pełnego humbuckera dla poważnego przesteru.

W moim przypadku tylko rzadko używam jakichkolwiek pedałów. Lubię wzmacniacze lampowe "na skraju" i mam kondensator "treble bleed" na jednym potencjometrze głośności. Mogę kompensować przy niższych ustawieniach głośności, gdzie nigdy nie zagłusza wokalu, ale nadal się przebija, i podkręcić, aby przywrócić cały Oooomph! To sprawia, że ​​jest niezwykle wrażliwy na niuanse, a mój styl tego wymaga. UltraSonic pasuje idealnie, jakby był do tego stworzony.
 
#7 ·
Przetwornik Ultrasonic bridge służył mi bardzo dobrze, dlatego wciąż go używam. Po pierwsze, bardzo dobrze komponuje się z dwoma pozostałymi, przetwornikiem SD QuarterPounder Tele Bridge w pozycji środkowej i SD Mini59 w pozycji przy szyi. O ile pamiętam, UltraSonic ma magnesy neodymowe, a różnica między 3 wersjami polega na tym, jak masywne są magnesy. Miałem szczęście z wyjściem na średnim poziomie. W trybie single coil z odczepem jest bardzo dobrze zbalansowany z wyjściem Tele i uzyskuje świetny ton Plinky Strat. Brzmi dobrze sam w sobie, a przełącznik odczepu cewki jest naprawdę świetny do uzyskania bardzo podobnego tonu z odrobiną więcej średnich i DUŻO większą mocą wyjściową. Mogę rozpocząć lead (który często zaczyna się na przetworniku przy szyi), przejść z powrotem do single coil bridge na kilka taktów i przejść do pełnego humbuckera dla poważnego przesteru.

W moim przypadku tylko rzadko używam jakichkolwiek pedałów. Lubię wzmacniacze lampowe "na krawędzi" i mam kondensator "treble bleed" na jednym potencjometrze głośności. Mogę akompaniować przy niższych ustawieniach głośności, gdzie nigdy nie zagłusza wokalu, ale nadal się przebija, i podkręcić, aby przywrócić cały Oooomph! To sprawia, że jest niezwykle wrażliwy na niuanse, a mój styl tego wymaga. UltraSonic pasuje do niego jak ulał.
W połowie i pod koniec lat 80. Steward - MacDonald sprzedawał przetworniki Ultrasonic, właśnie wtedy, gdy miałem je kupić, nagle przestali je sprzedawać.

Odkładałem to, ponieważ miałem się przeprowadzić z rodzinnego miasta do Los Angeles/Hollyweird.
 
#8 ·
Jeśli masz wzmacniacz z dobrą kontrolą EQ, nie widzę problemu... śmiało.
Zrobiłem to.
Myślę, że nie widziałeś wątku pomocy technicznej, który musiałem założyć, aby go podłączyć. Zdarzyło mi się również wybrać szalenie dziwny 5-kierunkowy, do którego potrzebowałem DUŻO pomocy od najlepszych umysłów tutaj w GC.
@greco wydaje się uważać, że teraz jestem rekordzistą pod względem największej liczby stron w jednym zgłoszeniu pomocy.
Image
Image
 
#10 · (Edited)
Właśnie znalazłem Twój post, ponieważ robiłem trochę badań. Kupiłem zestaw 3 przetworników single coil NOS ponad 10 lat temu i wciąż je mam, nigdy nie używane, wyjąłem tylko jeden z plastiku, żeby je sprawdzić.

Chciałem wtedy zbudować dla siebie najlepszego strato, ale tuż po zakupie wszystkich części zacząłem śpiewać, produkować muzykę elektroniczną i grać jako DJ, i przestałem grać na gitarze (miałem też problemy z poruszaniem małym palcem lewej ręki).

Obecnie zbieram informacje na temat tego, jakie konfiguracje działały najlepiej i zastanawiam się, czy powinienem ich użyć w budowie, czy nie. Wiem, że Metallica używała ich przez jakiś czas, ale ponieważ minęło ponad dziesięć lat, zapomniałem prawie wszystko, co o nich wiedziałem.

Zamieszczę kolejny post z kilkoma zdjęciami. Wszelkie informacje, wskazówki i porady są mile widziane.
 
#11 ·
Jak pisałem powyżej, dostałem Ref 1-3. Otworzyłem Ref 2, kiedy je kupiłem, inne wciąż nieotwarte.

Nadal nie jestem pewien, jaki jest mój plan z nimi. Mam większość części do budowy strata. Plan na chwilę obecną to przemalowanie korpusu i wycięcie zewnętrznej strony maskownicy.

Mam kilka innych części do gitary w stylu Ibanez i kolejną gitarę, którą zbudowałem ponad dekadę temu i którą mogę zniszczyć na części, ponieważ nigdy jej nie lubiłem. Jeśli ktoś chciałby się ze mną skontaktować, alexrrasob to moja nazwa na Instagramie.

Z poważaniem,
Alex
 
#13 ·
Używałem ich wyłącznie w trzech różnych gitarach. Założeniem w tamtych czasach, kiedy efekty rackowe były w modzie, było to, że ze względu na płaską charakterystykę przetworników można było użyć programowalnego korektora, aby emulować dowolny potrzebny dźwięk gitary. Wystarczyło uzyskać krzywą częstotliwościową przetwornika, który chciałeś skopiować. Zmniejszyłoby to liczbę potrzebnych gitar. Źle dla firm gitarowych… Potrzeba posiadania różnych gitar wynikała z odczuwania samego instrumentu, co sprawiało, że grało się trochę inaczej. Ultrasonic naprawdę coś osiągnął, biorąc pod uwagę, jak popularna stała się technologia modelowania zestawów wzmacniaczy i muzyki cyfrowej. Mam nadzieję, że to pomoże.., Jimcatblues