Czy ktoś słyszał kiedyś o Ultrasonic?? Szybkie wyszukiwanie w Google mówi, że były produkowane w Niemczech przez "krótki czas pod koniec lat 80-tych". Zaledwie 6 miesięcy, jak wynika z niektórych rzeczy, które czytałem. Kupiłem jeden (nowy) na pchlim targu na początku lat 90-tych. Musiał być tani, ponieważ chodziłem do liceum i był zepsuty!! Bardzo się staram zapamiętać, ale 15 dolarów wydaje się znajome. Wyglądał jak EMG z płaską czarną plastikową osłoną i dużym zakreślonym "U" na środku. Kupiłem go z zamiarem umieszczenia go w pozycji mostka mojej Harmony Strat, aby uzyskać bardziej odważne brzmienie. Nie działało. Nie wiedzieliśmy, co do cholery robimy. Wyraźnie pamiętam, że na pudełku było napisane "Szyja". Myśleliśmy, że to może być powód. Nie mieliśmy też pojęcia, że powinniśmy podnieść potencjometr z 250K do 500K. Na stronie Ibaneza znajduje się wiele wersji. Pojedyncze H/B i pełnowymiarowe H/B, wszystkie rozróżniane przez "Ref #'s". Ref 1, Ref 2, Ref 3 itd... Mam Ref 4. Na tej stronie jest napisane, jaka powinna być zamierzona pozycja. Wymienia pozycję Ref 4 jako "dowolną", ale jak powiedziałem, pamiętam, że na pudełku było napisane Szyja. Inna strona gitarowa... trafnie nazwana "Guitar Site" jeden z członków forum bardzo szczegółowo opisuje każdy "Ref" i jak on (oni) chcieliby, żeby nadal były produkowane. Mają Ultrasonics w różnych gitarach i używają Ref 4 w szyjce jednej z nich. Skopiowałem i wkleiłem fragment (bo on... oni, rozwijają się... tak jak ja teraz) o tym, jak mają "płaską charakterystykę częstotliwościową". Zdecydowanie ponad moje pojęcie!! "...rzecz w przetwornikach Ultrasonic polega na tym, że mają one idealnie PŁASKĄ charakterystykę częstotliwościową... co oznacza, że wszystkie częstotliwości są odtwarzane dokładnie na tym samym poziomie głośności w całym spektrum częstotliwości, co sprawia, że są idealnie regulowane (za pomocą regulatorów barwy) w zależności od tego, jak twoje uszy słyszą najlepszy dźwięk! Jest to w przeciwieństwie do większości przetworników gitarowych, które mają wyraźny garb w częstotliwościach średnich. To powoduje, że regulatory barwy są zakłócone, aby zrekompensować ten garb. Zatem większość osób niezaznajomionych z tym faktem pomyśli, że Ultrasonics nie mają średnicy. To nieprawda, po prostu dlatego, że wysokie i niskie tony są na tym samym poziomie co średnica w przetwornikach Ultrasonic. Dlatego musisz dostosować regulatory barwy w swoim wzmacniaczu i gitarze, aby pozwolić Ultrasonics naprawdę, i mówię NAPRAWDĘ zabłysnąć!!! Kiedy już to zrozumiesz, POKOCHASZ przetworniki Ultrasonic!" Rozwijają temat bardziej szczegółowo na temat konieczności dostosowania ustawień wzmacniacza, aby zrekompensować płaską charakterystykę przetworników. Mam kilka zapasowych przetworników/potencjometrów/przełączników w szufladzie. Zamierzałem złożyć pickguard H/S/H Strat (dla starej Harmony). Po prostu nie wiem, jak przydatne byłoby to, aby dopasować go do przetwornika, który nie ma "płaskiej charakterystyki częstotliwościowej". Myśli??